Playlist

wtorek, 19 marca 2013

W glanach przez świat, czyli to pech czy spełnienie marzeń?

Dziś był dziwny dzień, ale wcale mnie nie zaskoczył. Okazuje się, że Astmie i Płonicy nie podoba się nasza klasa, bo jest taka a nie inna i one chciałyby, by była pełna nastawionych pozytywnie rockmenów. Żałosne są ich wybryki szczególnie, że zapragnęły zapisać się do klasy D humanistycznej, a my jesteśmy na biol-chemie. Ale w  klasie D mają ,,przyjaciół'', których spotkały po raz pierwszy od kilku lat lub dopiero ich poznały. Co jest całkowicie głupie, bo podczas rozszerzeń i tak będą mieć zajęcia z naszą klasą, bo z naszej klasy tak naprawdę głownie tylko ja mogłabym przenieść się na humana, bo historię mam w małym palcu. Nie mówiąc już o lekkim piórze czego w 100% brak Astmie... No cóż nie wiem co myślą, ale nie mogą uciec przed światem i tym jacy są ludzie. A nasza klasa jest naprawdę super. Owszem trochę mnie denerwuje, ale to niebo w porównaniu z moja poprzednią i na nic bym jej nie zamieniła. Jednak Płonica jako pierwsza postanowiła się przenieść do swoich 2 ,,wieloletnich przyjaciółek z dzieciństwa'', a Astma do chłopaka, którego, że zna go 7 miesiąc, a jest z nim już trzeci! Żałosne, ale jak dla mnie bomba. Nie będę musiała ich oglądać, lecz muszę opracować jakiś nowy plan zemsty. Ciężko, oj, ciężko gdyby tylko można było wymienić głupotę tych ludzi na złoto... Czuję się tak jak Alice na tym zdjęciu. Jakbym tylko ja widzę prawdę, kanty i oszustwa, a inni gapili się ujęci do samej duszy jak te ryby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz